Dzisiaj dla odmiany będzie o kremie do twarzy. Moim ulubionym.
Od producenta:
Lekki, niezawierający tłuszczu, odżywczy
krem ziołowy przeznaczony do pielęgnacji twarzy i całego ciała.
Regularne stosowanie kremu powoduje, że skóra jest jędrna, zdrowa i
miękka w dotyku. Wyciąg z aloesu odżywia ją i nawilża, a wyciąg z wiśni i
indyjskiego drzewa kino chroni skórę przed szkodliwym działaniem
czynników zewnętrznych i wysuszeniem.
Krem zawiera: aloes, sandalin i wąkrotę (trawę tygrysią)
Skład: Ekstrakty (na 1 ml): Indian Aloe (Aloe vera) 7.5 mg, Indian Kino Tree (Pterocarpus Marsupium) 5 mg, Winter Cherry (Withania Somnifera) 4 mg, Gotu-Kola (Centella Asiatica) 3.5 mg
Inne składniki: Aqua, Liquid Paraffin, Glycerin, Cetyl Alkohol, Cetearyl Octanoate, Glyceryl Stearate SE, Cetearyl Alkohol, Triethanolamine, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Carbomer, Phenoxyethanol, Fragrance, Methyl Paraben, BHT, Sodium EDTA (25.06.2009)
Krem zawiera: aloes, sandalin i wąkrotę (trawę tygrysią)
Skład: Ekstrakty (na 1 ml): Indian Aloe (Aloe vera) 7.5 mg, Indian Kino Tree (Pterocarpus Marsupium) 5 mg, Winter Cherry (Withania Somnifera) 4 mg, Gotu-Kola (Centella Asiatica) 3.5 mg
Inne składniki: Aqua, Liquid Paraffin, Glycerin, Cetyl Alkohol, Cetearyl Octanoate, Glyceryl Stearate SE, Cetearyl Alkohol, Triethanolamine, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Carbomer, Phenoxyethanol, Fragrance, Methyl Paraben, BHT, Sodium EDTA (25.06.2009)
Krem Himalaya jest ze mną już od ponad roku. Zawsze miałam w zimie problemy z przesuszoną skórą na twarzy i żadne kremy sobie z tym nie radziły. Jest bardzo wydajny i niezbyt drogi. Na doz.pl można go zamówić za około 7 zł. Ma lekką konsystencję. Osobiście nie lubię niczym babrać twarzy. Na myśl o tłustych kremach po prostu mnie odrzuca. Natomiast ten krem jest dla mnie idealny. Po zastosowaniu nie czuję tłustej warstwy na twarzy. W dodatku ma przepiękny zapach. Używam go tylko na noc, zazwyczaj co drugi dzień. Jak na razie jest to mój numer jeden, chociaż zamierzam wypróbować też krem na noc z tej samej firmy.
A teraz właśnie zamierzam zrobić sobie masaż głowy olejkiem Himalaya ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz