środa, 26 czerwca 2013

Miss Sporty Lasting Colour 3089 - soczysta śliwka

Podpatrzyłam ten kolor na czyichś paznokciach i bardzo mi się spodobał. Kojarzy mi się z soczystymi śliwkami. Jest to lakier o wykończeniu kremowym. Dobrze kryje - dwie warstwy wystarczą. Po pomalowaniu pięknie się błyszczy. Jedyny mankament  - znienawidzony przeze mnie szeroki pędzelek. Nie jestem w stanie ocenić, czy rzeczywiście utrzymuje się na paznokciach do 10 dni, ponieważ po dwóch - trzech dniach odczuwam potrzebę zmiany koloru na paznokciach. 

Trochę uszkodziłam lakier na paznokciu dużego palca, wybaczcie.


niedziela, 23 czerwca 2013

Lovely Classic nr 33

Oto jeden z niedawno wprowadzonych lakierów Lovely. Kombinowałam, co to właściwie za kolor  i doszłam do wniosku, że najbardziej przypomina mi kolor rubinu. Posiada on zielonkawy shimmer, ale na paznokciach raczej tworzy taką jakby perłową poświatę. Obawiałam się, że pędzelek będzie szeroki, jak to ostatnio bywa modne, ale na szczęście okazał się w sam raz - nie za szeroki i nie za wąski. Dla mnie OK. Dobrze kryje, dwie warstwy wystarczą. Wydaje mi się, że ten lakier, tak jak jego nazwa wskazuje, ma taki klasyczny, elegancki kolor. Na zdjęciach wyszedł trochę jaśniej niż w rzeczywistości.



Niestety nie udało mi się uchwycić zielonkawego shimmera, więc musicie mi uwierzyć na słowo, że pod pewnym kątem mieni się na zielono :)

sobota, 22 czerwca 2013

Vintage Body Butter with natural plant extract - Vanilla

Jakiś czas temu, jak jeszcze wiośnie się wydawało, że jest jesienią, potrzebowałam czegoś nawilżającego do ciała. W dodatku niezbyt drogiego, tak żeby cena oscylowała w okolicach 10 zł. Szukałam w Naturze, ale nic mnie tam nie urzekło. Za to znalazłam w Tesco! Pięknie pachnące wanilią masło do ciała. Ja się wanilii nie jestem w stanie oprzeć - to mój ukochany zapach. Nawet perfumy mam waniliowe :)


Od producenta:
Kremowe masło do ciała bogate w naturalne składniki aktywne Masło Shea, witaminę E oraz mleczko waniliowe intensywnie i głęboko odżywia skórę nadając jej aksamitną gładkość i otulając ciało ciepłym aromatem wanilii.
Moja opinia:
Nie mam zastrzeżeń. Masło jak to masło, ma gęstą konsystencję. Dobrze się rozprowadza. Osobiście nie mam problemów z suchą skórą. Zazwyczaj smaruję jedynie nogi wieczorem, po depilacji i rano skóra jest miękka i gładka w dotyku. Czasem smaruję też przedramiona, ale to bardziej dla zapachu niż z potrzeby nawilżania. 
Szkoda tylko, że zapach nie wytrzymuje prawie wcale do rana.
Nie czuję się jednak komfortowo, używając tego masła w bardzo gorące dni, dlatego na czas upałów przerzucę się na jakiś lżejszy balsam do ciała.

wtorek, 18 czerwca 2013

Eveline, Nail Therapy Professional, 3 w 1 60 - sekundowy wysuszacz, utwardzacz i nabłyszczacz

Temu panu już zdecydowanie podziękujemy! Nie wiem co mnie podkusiło żeby go kupić. 15 zł poszło w błoto. Muszę się Wam wyżalić, więc  może być długo.


Co nam obiecuje producent?

Kompleksowe rozwiązanie, 3 w 1, które zapewnia szybki i trwały manicure.
Wysusza lakier w ciągu 60 sekund, utwardza i nadaje połysk. Tworzy na powierzchni ochronną powłokę, która zabezpiecza przed odpryskiwaniem i przedłuża trwałość lakieru aż do 7 dni. Zawiera filtry, które chronią lakier przed blaknięciem i matowieniem.
Sposób użycia: pomaluj paznokcie ulubionym lakierem, odczekaj 2 minuty i nałóż jedną warstwę preparatu. Po 60 sekundach manicure będzie suchy, a jego trwałość maksymalnie przedłużona. 

Skład: Ethyl Acetate, Hexamethyldisiloxane, Butyl Acetate, Nirtocellulose, Sucrose Benzoate, Isopropyl Alcohol, Acrylates Copolymer.


Użyłam raz. Na początku mi się spodobał. Łatwo się rozprowadzał na paznokciach, chociaż troszkę smużył. Dość szybko mi wysuszył lakier. Co prawda nie w 60 sekund, ale przyzwoicie szybko lakier był odporny na odgniecenia itp Po paru minutach wyskoczyło mi kilka bąbli na lakierze. Pomyślałam sobie, że to może moja wina, ale postanowiłam sprawdzić opinie na Wizażu. Wiele dziewczyn pisało o tym problemie. Znowu pomyślałam sobie, że to może zbieg okoliczności i dam mu jeszcze jedną szansę. Pomalowałam wczoraj paznokcie na czekoladowy kolor i położyłam ten top coat. Szybko wysuszył mi pazury i znów po kilku minutach wyskoczyło parę bąbli na tych paznokciach, na których położyłam więcej wysuszacza. Przeboleję, pomyślałam. O ja naiwna. To, co zobaczyłam dziś rano przelało czarę goryczy. Z czekoladowych paznokci zrobił mi czekoladę bąbelkową! Nigdy więcej tego badziewia! Dzisiaj chyba zamówię sobie osławiony przez blogerki Poshe.

Patrzcie i nie powtarzajcie mojego błędu! A jeśli macie jakieś doświadczenia z tym top coatem, to podzielcie się proszę w komentarzach. Może ktoś ma jakiś sposób na te bąble?




poniedziałek, 17 czerwca 2013

Safari Trendy Colour nr 47

Uwielbiam lakiery Safari. Jeszcze się na żadnym nie zawiodłam. W dodatku mają bardzo ładne kolory. Przykładem jest dzisiejszy lakier w kolorze rozbielonego koralu o kremowym wykończeniu. Jak dla mnie jest to bardzo dziewczęcy i subtelny kolor. Ma wygodny pędzelek. Dość szybko schnie i ma ładny połysk. Dobrze kryje, więc dwie warstwy są wystarczające Zauważyłam też, że lakiery Safari mają dość dobrą trwałość. Nie inaczej jest z tym lakierem, chociaż końcówki się lekko ścierają.




sobota, 15 czerwca 2013

Himalaya Herbals Nourishing Skin Cream (Odżywczy krem do twarzy)

Dzisiaj dla odmiany będzie o kremie do twarzy. Moim ulubionym.  

Od producenta: 
Lekki, niezawierający tłuszczu, odżywczy krem ziołowy przeznaczony do pielęgnacji twarzy i całego ciała. Regularne stosowanie kremu powoduje, że skóra jest jędrna, zdrowa i miękka w dotyku. Wyciąg z aloesu odżywia ją i nawilża, a wyciąg z wiśni i indyjskiego drzewa kino chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i wysuszeniem.
Krem zawiera: aloes, sandalin i wąkrotę (trawę tygrysią)

Skład: Ekstrakty (na 1 ml): Indian Aloe (Aloe vera) 7.5 mg, Indian Kino Tree (Pterocarpus Marsupium) 5 mg, Winter Cherry (Withania Somnifera) 4 mg, Gotu-Kola (Centella Asiatica) 3.5 mg
Inne składniki: Aqua, Liquid Paraffin, Glycerin, Cetyl Alkohol, Cetearyl Octanoate, Glyceryl Stearate SE, Cetearyl Alkohol, Triethanolamine, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Carbomer, Phenoxyethanol, Fragrance, Methyl Paraben, BHT, Sodium EDTA (25.06.2009) 
 
Krem Himalaya jest ze mną już od ponad roku. Zawsze miałam w zimie problemy z przesuszoną skórą na twarzy i żadne kremy sobie z tym nie radziły. Jest bardzo wydajny i niezbyt drogi. Na doz.pl można go zamówić za około 7 zł. Ma lekką konsystencję. Osobiście nie lubię niczym babrać twarzy. Na myśl o tłustych kremach po prostu mnie odrzuca. Natomiast ten krem jest dla mnie idealny. Po zastosowaniu nie czuję tłustej warstwy na twarzy. W dodatku ma przepiękny zapach. Używam go tylko na noc, zazwyczaj co drugi dzień. Jak na razie jest to mój numer jeden, chociaż zamierzam wypróbować też krem na noc z tej samej firmy. 

A teraz właśnie zamierzam zrobić sobie masaż głowy olejkiem Himalaya ;)

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Vollare Aisha nr 296

Szybciutko, szybciutko! Nadrabiam zaległości. Dzisiaj lakier nie z drogerii a ze sklepu typu "wszystko za 2,99". Była nowa dostawa lakierów. Wyglądały bardzo świeżo, to się skusiłam. Prezentowany dzisiaj lakier to ciepły liliowy odcień. Na zdjęciach wygląda bardziej chłodno. Ma wygodny pędzelek, przyjemną konsystencję i kremowe wykończenie. Dość szybko schnie i ma ładny połysk. Bardzo podobał mi się na paznokciach. Podsumowując: przyzwoity lakier za dobrą cenę.

Na zdjęciach dwie warstwy:



niedziela, 9 czerwca 2013

Szaro - różowy manicure

Chciałam dodać jakiś różowy akcent do szarych paznokci. W związku z brakiem czasu zdecydowałam się na prosty skośny manicure. Nie nosiłam go długo - zmyłam go po dwóch dniach. Nie byłam zbyt zadowolona z efektu.Ogólnie połączenie szarego z różem mi się podoba, ale na paznokciach jakoś mi nie podpasowało. Może w jakiejś innej kombinacji prezentowałoby się lepiej? 






Użyte lakiery:
- Essence Colour & go nr 142 grey-t to be here (szary)
- Wibo Express growth (różowy), numerek niestety mi się starł
- czarny lakier do kresek Wibo

czwartek, 6 czerwca 2013

Essence Colour & go nr 142 grey-t to be here

Dzisiaj proszę Państwa lakier adekwatny do pogody. Gdy byłam w Naturze zachwyciła mnie ta kombinacja - szary lakier i różowy shimmer. Tak, w sztucznym świetle w buteleczce wygląda naprawdę nieźle. Myślałam, że na paznokciach też będzie. Niestety się zawiodłam. Różowy shimmer jest prawie niewidoczny w świetle dziennym, a to właśnie dla tego efektu skusiłam się na ten lakier. Na paznokciach niestety ale... szału nie ma. Poza tym nie cierpię tych szerokich pędzelków. Nie da się takim pędzelkiem precyzyjnie malować. Kto to w ogóle wymyślił? W dodatku lakier dość długo schnie i jest podatny na uszkodzenia (co widać u mnie).






Z lampą błyskową:



Jak widzicie, shimmer jest słabo widoczny. A szkoda, bo byłby to naprawdę fajny lakier. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...